niedziela, 1 lipca 2018

Zaklęcie ochronne - 26 grudnia 2017.

Narysowałam na pościeli  dwa prostokąty - jeden wpisany w drugi (z zaokrąglonymi rogami) jako symbol będący elementem, zaklęcia ochronnego, które w swojej treści zawierało słowa "wodą i ogniem". Całe zaklęcie napisałam powyżej symbolu, miało 5-6 wersów. Pisałam pięknym charakterem pisma.

W dalszej części snu pojawił się motyw włosów. Psy, które były opętane przez szatana zjadały ludzkie włosy. Ja przypomniałam sobie, że włosami (4-5 cm odcinki włosów) posypałam też pościel z zaklęciem.

We śnie była też koleżanka, która zachowywała się bardzo dziwnie. Przerażała mnie, bo momentami zachowywała się jak nawiedzona, ale wiedziałam, że ma jakąś chorobę psychiczną. To ona instruowała mnie jak napisać to zaklęcie.

Ze snu obudziłam się o 2.50 akurat gdy dogasała świeczka, którą zawsze zapalam przed snem dla zmarłego Brata. Byłam okropnie przestraszona i pełna obaw czy czasem nie przywlokłam czegoś ze sobą z cmentarza, bo tej nocy (22:00-23:00) byłam sama jak nigdy na cmentarzu i cóż... rozpaczałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz